Czas start! Prace ruszyły pełna parą. Wraz z blogerką Superstyler działaliśmy od rana do późnych godzin popołudniowych. Jak to wyglądało?
Najpierw zajęliśmy się pakowaniem dokumentów i wyniesieniem cięższych gabarytów z dwóch pokoi terapeutycznych. Podczas sprzątania towarzyszyły nam również skore do zabawy dzieci – uśmiechnięte i ciekawe, co się będzie działo!
W kolejnym etapie prac zajęliśmy się malowaniem – zmieniamy klimat pomieszczeń na bardziej przytulny, więc stanęło na pięknym, energetycznym żółtym kolorze, który z szarością będzie wyglądać bardzo stylowo.
Po obiedzie i krótkim odpoczynku zajęliśmy się wnoszeniem oraz składaniem mebli. Uwierzcie nam – to wcale nie jest taka łatwa sprawa (co widać na filmie )😉
Po skończonej pracy poszliśmy pobawić się dziećmi. Po pierwszym dniu wyjechaliśmy pełni pozytywnej energii i nadziei, że to co robimy, ma sens.
Udowadniamy po raz kolejny, że dla Renee nie ma rzeczy niemożliwych! A to jeszcze nie koniec! Już niebawem dowiecie się o kolejnym etapie <3